Impreza w Garażu, 30 sierpnia 2003


Zwykła scena w Garażu - tyle, że błysnęła lampa.


Sala odpoczynkowa - chwila ciszy i wygody dla zmęczonych znojnym tańcem.


Ręka Jana. W tle: Ola, która chciała być na zdjęciu...


Zdjęcie bez podpisu. Propozycje proszę przesyłać na adres redakcji.


Znów sala odpoczynkowa... Czy ktoś tu czasem nie przesadza?


Ach, ta troska na jej twarzy, aby mieszkanie ocalało na powrót rodziców...


...tymczasem imprezowicze w Garażu idą (jak zwykle zresztą) na całość.


Bywają spokojniejsze momenty. Nawet w Garażu.


Lampa błyskowa psuje cały klimat naszego przytulnego, mrocznego Garażyku :(


Utrudzeni ciężką pracą w podziemiach.


Oni NIE biorą udziału w akcji "Niech nas zobaczą".


Uśmiech Dzięcioła chyba najlepiej podsumowuje cały album zdjęć z tej imprezy.


Więcej zdjęć i filmów znajdziesz na płycie.